Rozstrzygnięcie Konkursu dla Melomanów XXXVII OKO

We wtorek 16 września 2015 r., w Państwowej Szkole Muzycznej, podczas zebrania naszego Koła SPAM, udało nam się wreszcie przeprowadzić losowanie i przydział nagród, których od naszych Sponsorów i Przyjaciół trochę się zebrało. Było nawet sporo zgłoszeń, za co Państwu  serdecznie dziękujemy – oczywiście, aż tylu nagród nie mieliśmy, toteż według regulaminu najpierw rozlosowaliśmy główne nagrody wśród tych, którzy wszystkie odpowiedzi mieli dobre, a jest co pochwalić, gdyż pytania wymagały jednak odrobiny poświęcenia im uwagi…

A zatem, miło nam ogłosić, że główną nagrodę – portfel ufundowany przez olsztyński oddział „Społem” PSS otrzymuje pani Anna S. z Małkini Górnej. Do niego dołączamy piękną płytę CD (Silvano Rodi na organach kościoła Sainte-Devote w Monaco) oraz… plan Olsztyna. Jednak specjalną atrakcją i niezwykłą pamiątką będzie folder XXXVII OKO z podpisami – uwaga – wszystkich wykonawców!

Trzy kolejne nagrody otrzymują (tu również mamy do czynienia z kompletem odpowiedzi): Pan Adam G. (parasol Społem, płyta CD – Mirosław Pietkiewicz + książka od Urzędu Miasta) oraz Pan Radosław N. (2 jubileuszowe kubki Społem i płyta CD – także w wyk. M. Pietkiewicza), wreszcie Pani Barbara B. (książka od Urzędu Miasta, płyta CD z muzyką na trąbkę i organy, do których dorzucamy także elegancki wieszak na torebki od Społem).

Wyróżnienia w postaci płyt CD otrzymują:

• Pan Andrzej B. (nowe nagranie Jana Bokszczanina) + gustowna „smycz” z.Olsztyna
• Pani Alina M. (CD Andrzeja Chorosińskiego) + „patent do masażu” z.Olsztyna
• Pani Krystyna Z. (płyta Jana Bokszczanina z oboistą Tytusem Wojnowiczem) + wieszak na torebki od Społem.

Z laureatami będziemy się kontaktować telefonicznie – chcemy jednak pogratulować tym wszystkim z Państwa, którzy wzięli udział w naszym konkursie, ponieważ to nie tylko była zabawa, ale i okazja do przyswojenia sobie paru ciekawych informacji ze świata muzyki.

Gwoli ścisłości, najwięcej problemów przysporzyła profesja Cesara Francka. Prawidłową odpowiedzią było, że był on organistą w kościele św. Klotyldy w Paryżu, choć Nôtre-Dame de Lorette też honorowaliśmy jako wcześniejszą jego pracę, choć już nie aż tak znaczącą. Niestety, nie chodziło o katedrę Nôtre-Dame ani o inne, choćby najwspanialsze, miejsca…

Jeśli chodzi o motyw B-A-C-H, to najłatwiej było spisać z folderu utwór Mariana Sawy, ale ogromnie znane są dzieła Liszta, Schumanna, Regera, Karg-Elerta czy kompozytorów epoki baroku: Krebsa, Walthera czy synów J.S. Bacha. Oczywiście, braliśmy pod uwagę wszelkie odpowiedzi, które uwzględniały nie tylko muzykę organową czy tzw. klawiszową, ale także dzieła kameralne i orkiestrowe (Webern, Schönberg czy Arvo Pärt). Znakomite wyniki!

Nie sprawiły trudności rocznice Nicolusa Bruhnsa i miasta związane z Michałem Kleofasem Ogińskim, natomiast pytanie o to, kiedy był u nas Marian Sawa, wymagało tylko przeliczenia sobie podpisu pod jego zdjęciem we wstępniaku – chodziło oczywiście o rok 2002 (koncert ten miał miejsce dokładnie 14 lipca). Jeszcze raz wszystkim Uczestnikom gratulujemy, no i żałujemy, że nie możemy uhonorować każdej/ każdego z Was, ale takie były reguły naszej gry i na tyle nam również tegoroczni sponsorzy pozwolili…

Jarosław Ciecierski